Dragon Age Wiki
Advertisement

Ci ludzie nauki, którzy twierdzą, że opanowali bezlitosne, dziwnie pokrętne prawa tego świata, zaprzeczają niewysłowionej dzikości przyrody, powołując się na swoją wiedzę niczym człowiek, co zakrywa się kocem i usypia, by odwrócić uwagę świadomego umysłu od letargicznego mroku świata. Zakłamanie to przejawia się w istocie o nazwie kolcogrzbiet.

Jego zakrzywiony dziób symbolizuje uśmiech, który drwi z praw człowieka i Stwórcy, w obwisłych fałdach jego nóg i szorstkiej, łuskowanej skóry nie kryje się żadna elegancka prostota. Lecz spójrzcie na jego grzbiet, by znaleźć dowód, o ile logika jest waszym azylem, gdyż w jego ebonowych, sterczących sztywno kolcach dostrzec może chłodne i powykręcane iglice samego Czarnego Miasta.

Jakiż to Stwórca zakpiłby w taki sposób z naszych porywczych występów i wyrzeźbił swoją siedzibę w ciele tego ohydnego mięsożercy, tego ścierwojada pustkowi i pustyń? Jaką to inną wiadomość odczytać może człowiek w zniszczonych wyrostkach tego padlinożercy niż tę, że Złote Miasto, o którym śnimy, jest Czarne, zawsze Czarne, niczym napuchnięta infekcja od jadu z czasów, zanim wiedza nawiedziła nasze wątłe umysły, i oczekuje jedynie na nasz nieuważny dotyk, by napełnić nas zrozumieniem naszego prawdziwego miejsca w tym wielkim, obojętnym świecie?

— Fragment Anatomii przeróżnych straszliwych bestii pióra barona Havarda-Pierre’a d’Amortisana

Mistrz ma na myśli, że są szpiczaste.

— Przypis na marginesie manuskryptu dokonany przez skrybę barona, Dunwicha
Advertisement